środa, 4 listopada 2009

Rozdział XLVIII - "...pchały się do wyra, pchały..."

4.08.2007 Pchały się do wyra pchały

Jak namieszam alkoholu to mnie wątroba boli, jak się pije zlewki, tak jest.




Nie widzę podstawy tej góry, Albo to będą Słowackie Tatry, to jest Gerlach, sam szczyt to widzę poznaję, tu jest szlak i ścieżka, nawet tu jakieś ludziki są dwa, czyli to jest część tej ściany na którą się wchodzi, tam Se możesz zrobić bazę, i podstawę do wyjścia, raz tam nawet byłem, turystycznie na samą górę nie wyjdziesz, do 2/3 wysokości można wyjść, tu jest szlak oznakowany pamiętam tu jest znane wyjście, bardzo ładny jest ten szlak, oj lata temu tam byłem , 8-9 lat temu ( Na zdjęciu mamy : Pośredni Mięguszowiecki )




Mnie się wydaje że to nie są polskie góry , ta trawa mi nie pasuje do tej wysokości, ja bym tu stawiał na Amerykę Południową na 99% to nie jest Polska, po roślinności to widać , Andy to będą, a jeśli Europa to gdzieś na południu- Portugalia, Hiszpania, wysoko a obrośnięte, u nas tak nie jest, kosówki tak wysoko nie ma. ( Na zdjęciu : Granica Państwa, Liptowskie Mury )


Z policją miałem kontakty jak w radiu pracowałem, a detektywów to się zdarzało że ktoś wynajmował, żeby za nami jeździli, jak robiło się materiały o firmach, że przekręty robiły, to wiesz nie mogli się zwrócić do policji bo sami byli nie w porządku więc wynajmowali takich ludzi tumanów, ci którzy śledzili dziennikarzy.Ja nie byłem śledzony ale koleżanka z redakcji tak ona robiła program o firmie z Łomianek która robiła takie wyroby wiesz kubki plastikowe pierdoły takie i okazało się że zamiast utylizować odpady to oni fajczyli je w kotłowni Albo dawali do rzeki bo to było płynne nie i gość miał dużo do ukrycia i ten gość bardzo chciał wiedzieć co ona wie i najął kogoś od Rutkowskiego ale byli na tyle głupi kurka że dali się zauważyć. A Rutkowski to taka postać co naoglądała się filmów Johnem Waynem.

- A ile Artur kosztuje takie auto do ćwierćmilówek???
- UUUUUU zależy ……musiałbym po Internecie poszukać ….. bo to byś musiał kupić ….. zależy ……….Tunningują już nawet maluchy, a Ciebie interesuje coś większego. Ja jeździłem w tym wtedy to wiesz….... to była jeszcze wiesz początek lat dziewięćdziesiątych, to była robota chałupnicza były zupełnie inne ceny a teraz to już przemysł jest wyspecjalizowany …… wiem że do przeróbek bardzo popularne są BMW 320 tylko dwudrzwiowe tylko takie BMW musisz kupić nie zgnite i z w miarę nie poharatanym silnikiem na auto musisz dać 10 000 tys zł a potem ile chcesz zmienić to już zależy od Ciebie. W naszym aucie zupełnie był wymieniony silnik, który kupiliśmy na szrocie z rozłupanego Dodge’a takiej półciężarówki amerykańskiej silnik był V ósemka z elektronicznym wtryskiem to wszystko było dobre i silnik umieściliśmy centralnie czyli silnik w polonezie był od końca przednich siedzeń do samego tyłu a z przodu były chłodnice i dociążenie żeby auta nie podniosło do góry on miał 450 koni mechanicznych i do tego był jeszcze wtrysk podtlenku wodoru który dobijał jeszcze 200 koni jak wcisnąłeś czerwony guzik ale wtedy to potrafił wytopić opony i po wyścigu jak uruchomiłeś podtlenek wodoru to opony z tyłu były łyse auto traciło przyczepność bo dostawało takiego kopa i opony zaczynały dymić i palić się. Jak ja pamiętam to przed wyścigiem chodzili goście z takimi palnikami jak zgrzewają dachy papą to chodzili i z odpowiedniej odległości rozgrzewali opony i one od razu miały przyczepność i nie buksowały. Za moich czasów to kosztowało tanio a teraz to cały przemysł jest i części trzeba ściągać z zachodu. Nam się tez udało bo silnik był cały, wtrysk nam zrobili chałupniczo, jeszcze wtedy był OBR na Żeraniu tam dojście znaleźliśmy i na fuchę nam domontowali części. Awarii silnika nie mięliśmy ani razu, a po dwóch takich przejazdach był wymieniany tylko olej z filtrem a filtr akurat robią nasi Sędziszów robi do każdego typu samochodu dokładnie to jest PZL Sędziszów i filtr kosztował około 50,00 zł olej kosztował 100,00 zł i można to było samemu zrobić auto jeździło na normalnej benzynie nie było wtedy V- Power i w Warszawie była tylko jedna stacja z benzyna bezołowiową a nasz Dodge jeździł tylko na takiej a wtedy na wszystkich stacjach mieli Albo uniwersalną Albo ropę a teraz już nie ma chałupniczo przerabianych samochodów bo to w sumie niebezpieczne nasze auto klatki nie miało żadnych badań wtedy zbierali się ludzie na Alejach Jerozolimskich panna zdejmowała bluzkę i startowała wyścig bluzka i czasami coś miała pod spodem a czasami nie no i tak to wyglądało ulice , dojazdy były blokowane goście mięli CB radio i słuchajcie misie się pojawili no to wszyscy WSSSSSSSSSSSSSSSSST ( uciekali ) w przeciągu dwóch minut nie było nikogo to wyglądało dokładnie tak jak na filmie „Szybcy i Wściekli” tylko że za nami policja nie robiła takich pościgów bo mieli zdezelowane polonezy to nawet syren nie włączali bo po co . Czasami nawet wygrywałem i jak były zakłady to kasa leciała pucharów nie było bo to nielegalne wyścigi jedynie czasem panna cię pocałowała ( red: potem z panną do łóżeczka fuku fuku ) jeśli o takie nagrody chodzi to takie były, pełno takich panien było tak zwane blachary a to takie co lecą na samochód ( red to po takim wyścigu panna ci się oddawała ? ) no zdarzało się ………………mnie czekaj………………………..pchały się do wyra, pchały ale potem z kimś byłem na stałe i nie korzystałem ale panowie którzy byli wolni potem i nie mieli obiekcji korzystali non stop.

- Artur ty byłeś w seminarium , więc jak to z kobietą się spotykałeś???
Nie a dziennikarstwo kiedy robiłem, później ja was tu bajerować nie chcę, a byłem wtedy z bardzo miłą panią więc uważam że byłoby nie fair robić coś na boku ale inni mówię ci korzystali ile chcieli bo tych blacharek było od metra i to wcale nie jakieś paszczaki

- Słuchałem Artur ta płytę od Ciebie Motorhead jest bardzo fajna

- Tylko że jakość jest parszywa ten koncert ukazał się po "Another Perfect Day" ale podejrzewam że to będzie ta sama trasa koncertowa, a będę miał jeszcze U2 z 86 roku z pierwszej amerykańskiej trasy a bo ja ostatnio tylko bootlegi tylko kupuję.
Kurcze teraz to nie mam czasu nawet po koncertach chodzić jak zaległem na tym targu jedynie czasem pod Grojec pójdę popatrzyć ale jak robiłem w radiu to wszędzie miałem darmowe wejściówki pamiętam na Living Colour byłem to był taki specjalny koncert tylko dla dziennikarzy tylko dla prasy oni wtedy jakąś składankę wydawali i grali taki koncercik mięli grać 40,0 minut a grali 2 godziny a potem była konferencja prasowa miło to było zorganizowane.
Przeprowadzałem wywiad z Lady Pank oni byli strasznie aroganccy w wywiadzie a powiem ci szczerze światowo im większa gwiazda tym mniej gwiazdorstwa. A z Lady Pank Panasewicz był ledwie przytomny jak wywiad robiłem trzeba po nim w wywiadzie dużo było wycinać bo sporo klną i majaczył i zgrywał się na gwiazdę robił się na Mika Jaggera takie pozy jakieś ruchy ale on umie oddzielić życie prywatne od scenicznego nie to co Lady Punk jedynie czasem Richardsowi coś odbije i skoczy na palmę ale podejrzewam .że on się wtedy czegoś nawąchał jak wtedy z balkonu skakał na palmę kokosową to było przed tą odwołaną trasa koncertową w Polsce on wtedy dwie nogi złamał i żebra ale na pewno czegoś się nawąchał bo po whisky by tego nie zrobił.

- A najmilej z zachodnich gwiazd wspominam Paco de Lucie to jest gitarzysta on z Mc Laughlinem nagrywał wtedy wszedłem na chama za kulisy to było w Sali kongresowej i wziąłem ze sobą dyktafon na zasadzie a może się uda najwyżej mi ochroniarze dupę skopią a tu patrze zero ochrony i żeby było śmieszniej przyjechał wtedy razem ze mną do studia i dał mi wywiad w studio bo powiedział mi za kulisami słuchaj tu jest kiepska akustyka , tu ktoś gada, tu ktoś jęczy, tu się ktoś śmieje, on ze mną po angielsku rozmawiał zapytał czy mam jakiś samochód i czy daleko jest do radia mówię mu jakieś 30 km i powiedział słuchaj ja nie jestem zmęczony po koncercie nagrajmy to w jakiś ludzkich warunkach no i zawiozłem go do radia i wywiad był przeprowadzony u nas w studio nagraniowym, profesjonalny wywiad na wyłączność i była zrobiona w radiu taka audycja że szły jego nagrania i fragmentami ten wywiad ze 45 minut rozmowy i mówię wielka gwiazda facet ze 30 lat na scenie koncerty cuda wianki i zero gwiazdorstwa pełna kultura,

- tak samo było z Metallicą, z Hetfieldem był przez telefon wywiad robiony robiłem go razem z kolegą telefonicznie i nagrywaliśmy go najpierw dzwoniliśmy do menedżmentu że jesteśmy z radia żeby się umówić i dobra kazali nam dać nr tel że ktoś do nas oddzwoni tylko że wywiad był w środku nocy bo jest różnica czasu i nagrywaliśmy tak gdzieś pół godziny i nie było takich pytań na które by nie odpowiedział on był wtedy po odwyku sam się do tego przyznawał wywiad był po płycie "Load" i była rozmowa że wydają następną część i tak to wyglądało pewnie jest kopia tego w archiwum w radiu jeszcze miałem wywiad z Jonem Andersonem z Yesów z Gloverem z Purpli jego też dorwałem po koncercie za kulisami i nie było problemu. Jak pracowałem w radiu to nie z takimi gwiazdami się gadało i to jest sranie w banie że nie chce dać wywiadu bo jak chce promować płytę to rozmawia z każdym to jest show biznes a jak rżnie gwiazdę to nikt nie zrobi z nim wywiadu to ergo nie zagra jego nagrań to ergo nie sprzeda płyty więc wymusza to na nim producent i menadżer że ma siedzieć na dupie i odpowiadać na wszystkie zadane pytania grzecznie i ładnie i ma być kurwa trzeźwy.
A z Polskich gwiazd to najmilej wspominam Perfect miałem wywiad z całym zespołem zwalili się wszyscy i jeszcze parę kawałków w radiu zagrali akustycznie i to jest na szpiegu nagrane a to jest taka maszyneria która nagrywa całość emisji dobra panowie życzę zdrowia.

Brak komentarzy: